Och dziękuję Patrycji za makijaż.
Byliśmy se z Ewa na orliku.
Gadaliśmy z Seba,który potem poszedł do swoich durgich "przyjaciółek".
Potem przyszedł do nas Arek.
Gadaliśmy se..
Potem Józio i Ewa odprowadzili mnie kawałek.
Następnie Arek mnie odprowadził,żeby mnie nikt "nie zgwałcił" hahahaha.
A potem z Marika,Agata,Patrycja i z Adim se siedziałam :)
Odszedłeś , wiedząc , że cierpienie wymaga więcej odwagi niż śmierć. :P