Piątkową tradycją stał się Ruski szampan, ale mam już dość;p
Tydzień temu ten magiczny trunek zaprowadził mnie do Szczecina,
tym razem wyrzuciło nas na jakąś domówkę haha, a później do Klaudii(haha Seweryn i jego latanie na schodach);D
Jak to się dzieje? Hmm to dopiero wstęp do imprezowego stycznia, którego już teraz zaczynam mieć dość ;p
'Daje Tobie kosmos, teraz latasz na orbitach
Wyprzedzam kurwa czas, nadal nie chce się zatrzymac
Znowu wódka z red bullem, jednym machem spalam szluga
Wypuszczam powietrze, tylko dym zostaje w płucach'