Po wczorajszych zawodach mamy lekkie zakwasy . Zawody mogły pójść lepiej, ale jak na pierwszy raz i tak nie było tak źle . Dzisiaj byłyśmy na spacerze z Danielossem. Poszliśmy nad jeziorko, a tam znaleźliśmy zdechłe ryby , hahahah. Zebralismy je wszystkie i zrobiliśmy z nich rodzinkę . To był nasz udany dzień . ;*
http://www.youtube.com/watch?v=9sTQ0QdkN3Q
- Nie zostawiaj mnie! Jesteś największą miłością mojego życia. Nie wyobrażam sobie życia bez ciebie ani teraz, ani za dwadzieścia lat! Nie odchodź, tak bardzo cię o to proszę.