***
Krzywe odbicie dusz
Wyrwaliście moje serce
i pozostawiliście na pustyni
milczenia...
Lecz rozstąpią się piaski
i pochłoną odblask
przeistoczenia.
Nie wykrzyczę już imion
gdyż wyrwaliście mi słowa
i spaliliście w ogniu
moich łez.
Wykasowaliście obrazy
moich snów
i zastąpiliście je
wiecznym ukamienowaniem.
Tu jest pochowana sprawa,
dla której zabrakło wam odwagi.
Koniec.
Niczego już nie ma.
Pozostała wam cisza...
Ja już się jej wyrzekłam...