ILubicie mandarynki ? :D:D:D
Czy zastanawialiście się, co tak naprawdę lubicie ? Czy na pewno lubicie mandarynki ? Jesteście tego pewni ? Na pewno ? A może ... może tak naprawdę nie lubicie mandarynek ? Może, raczej, tak naprawdę to lubicie smak mandarynki, a nie samą mandarynkę ? Bardzo prawdopodobne .. mandarynka owszem, można się dopatrywać piękna, tego ożywiającego promieniującego, pomarańczowego koloru, jej miękkości, konsystencji, ale czy gdyby miała smak zeschniętego wodorostu to czy ktokolwiek by się nią zainteresował ? podejrzewam, ze nie ...
Jak podejrzewam, lubimy soki, bo są o smaku mandarynki (pomarańczy), lubimy lody, bo są o tymże smaku, itd itp.
a teraz mały umysłowy teleport... co tak naprawdę lubicie, telewizor, czy rozrywkę wam dostarczoną ? samochód, czy oferowane przez niego możliwości transportowe ? muzykę, czy emocje które w was wywołuje ? komórkę, czy możliwość komunikowania się z innymi ? ostatecznie, co tak naprawdę lubicie, ludzi ? czy samopoczucie, jakie macie w ich obecności ? a może inaczej, co warto lubić ? ową mandarynkę ? czy jej smak ?
<kumpela> a co konkretnie masz na myśli ? bo mp otoczenie tez wpływa na smak rzeczy które jesz
o tak, zgadzam się w całej rozciągłości ... smak mandarynki, jest zależny od tego, w jakim otoczeniu mandarynka się znajduje. Co za tym idzie, tak na prawdę nie lubimy wszystkich mandarynek, lubimy tylko te, które mają dobry smak. Nie lubimy mandarynek zawsze - lubimy dopiero wtedy, kiedy są już dojrzałe, ale jeszcze nie zepsute, bo takie mają najlepszy smak. Ładne, atrakcyjne mandarynki, wydają się mieć dobry smak, brzydkie, niekształtne mandarynki zdają się mieć niedobry smak. Czy tak jest zawsze ? Zapewne nie. A dowiedzieć się możemy dopiero wtedy, gdy ich zasmakujemy.
Inna rzecz. Mandarynki najczęściej służą do jedzenia. W co w takim razie warto inwestować, w jej wygląd, czy w jej smak ? Co nam da, ze mandarynka będzie atrakcyjnie wyglądać, skoro po pierwszym gryzie wyrzucimy ją z niesmakiem ? Czy w tym przypadku, nie jest ważniejszy od niej samej, jej smak ? Chyba, że mandarynka ma stać tylko na wystawie ..
Teraz pytanie, które mnie nurtuje - czy to jest złe, że lubimy mandarynki tylko za ich smak ? Oraz czy jest złe, że nie lubimy ich za samo to, że istnieją ? Czy mandarynki powinny mieć nam za złe, ze lubimy je dopiero wtedy, gdy są smaczne ?
Notka zainspirowana przy rozmowie z panną Anią