Tak, tak było dobrze na polonezie.
Dzień? Cały zjebany.
Wakacje? Od 22.06 ani razu w domu nie spałem. ; >
Ogólnie? Zjebanie.
Wieczorem rower, kosz.
`Nie zawsze żyję dobrze, bo żyję chwilą,
w momencie upadku oddaję hołd swoim czynom
to się staje w sekundzie, nie jest godziną
chłopak
na rozdrożu obarczający się winą,
wszystko przesłonięte czarną kurtyną
myśli giną, odeszło to...`
http://www.youtube.com/watch?v=jZRXXmCNTG4
On po prostu czeka na nią. : <
EnjoY. !