Taaak! Chciałem być orginalny i nie wklejać choinek ani lampek! Zdjęcie z jednego ogniska. A było ich duzo tzn i zdjęć i ognisk;)
Wklejać tekst pisenki - banalne
wklejać jakis cytat - nudne i proste
Wymyślec cos samemu - :[luzak]:D:D:D:D NIO
Kilka osób twierdzi, że jestem głupi w pozytywnym tego słwa znaczeniu, oraz że --nie myśle--, równierz nie uważając mnie przy tym za idiote;p A JA SOBIE TAK MYSLE:
naukowcy stwierdzili, że używamy tylko niewielkiego procentu mózgu (około10-20), a pozostała część jest sobie i nic nie robi. A ja mówie gówno prawda! Te załózmy 80% ma jedno konkretne zadanie - blokuje zachwyt nad światem i wmawia nam, że cos co jest cudowne wcale takie nie jest! To wazny wynalazek ewolucyjny! Bo jak można, by było żyć gdybyśmy nic tylko sie zachwycali i wkółko same AHy i OHy? Oczywiście niektórym ludziom udało sie obejść ten system i nazywani są zwykle artystami (podobno wszędzie potrafia dostrzec piekno) i jak niektórzy twierdzą, do niczego nie są potrzebni!!! Ale ci bystrzejsi mogą dzieki artystą wejść na ten sam poziom, słuchając ich muzyki, czytając ich poezje itp. Jest jeszcze jeden sposób by odblokowac te 80% i jest on najbardziej prymityny, ale za to najszybszy i najprostrzy!!! Wszelkiego rodzaju używki które działają "rozweselająco" wcale nie dlatego, że mają coś co tak na nas działa!!! One działają tak na blokady w naszym umuśle i to nasz umysł daje nam to narkotyczne podniecenie, to tak jak by alkohol był kluczem do szafki ze słodyczami! Jak można dojść do tych samych wniosków co ja? Kiedys po prostu z nudów poszedłem sobie bez większego celu do parku, było mokro i ogólnie chujnia;/ Nagle tak zupełnie po prostu lac zaczęło "pieknie, kurwa pięknie"-myslałem! Jakis ptak wylądował obok mnie pod jakiś krzak i zaczął sie puszyc, skrobać i co tam ptaki jeszcze robią, patrzyłem jak kapią i rospryskują sie na jego piurach krople, potem jak woda płynie po tym drzewku, nastepnie jak ciemne chmury wiszą nisko nademną a gdzies tam w pizdu i jeszcz troche widac przez nie słońce (zaczalem od ptaka a skończyłem na słońcu i wszystko było no takie no... piekne było). Wszystko jest takie szczegółowe, takie wyraźne i takie "głębokie" - w pewnym momęcie można zdać sobie sprawe, że nie ma rzeczy niemożliwych!!! Trzeba tylko duzo pracy! Gdy o czymś marzymy i wykonujemy kroki by to marzenie zrealizować to na 90% nam sie uda! Jak ktoś nie wierzy to niech sobie przypomni jak trudno było buty wiązać, albo zęby myć! Takze odbokujmy umysł i dostrzegajmy to czego nigdy nie moglismy
ZADANIE DOMOWE
Wyjć na trawnik, a jak nie masz to na cokoliwek żywego - popatrz na to i DOSTRZEGAJ w tym czymś piękno, a cie w pewnym momęcie ZONK dopadnie, że wcześniej tego nie widziałeś.
Heheh znając życie i tak wszysy mnie oleją;p
Edit by Lukas:
ognisko po wyprawie na Czestochowe:P ?? wywód wspaniały :) zastanawiam się czy nie ebnąc tu referaciku na temat świat i ich zgubnego wpływu na ludzkosc xD