Chyba zapominam co się dzieję, opinia ludzka przygniata mnie.
Rani i dotyka. Rozbiera. Znów stoję naga, pobita posiniaczona.
Rozbita w środku. Na malutkie kawałeczki, jak kubek uciekający z trzęsących się dłoni. Się w sobie zamykam. Toczę błędne kręgi.
Zostaje sama. W pewnym sensie. Zamykają mi się oczy, odczuwam swój brzuch. Nie umiem odejść stąd kruszynki. Jutro herbata+jabłka i zapewnie jakiś obiad (żeby mama się nie domyśliła) będę idealna.
I wypuszczam dym, jak bańkę mydlaną, uciekam.
Odpadam i znikam.
http://marmoladesky.tumblr.com/
http://marmoladesky.tumblr.com/
http://marmoladesky.tumblr.com/
Przestraszona.
Pełnia niewiedzy.
Umieram.
Słaby oddech, cicho tląca się nadzieja i moment, w którym próbujesz wstać, stawiasz powoli chwiejne kroki i upadasz, dość boleśnie. Umierasz od środka, nie wiesz co ze sobą zrobić, nie wiesz która jest godzina i data. Uciekasz, boisz się siebie. DOŚĆ. Zatrzymaj się na chwile. Zamknij oczy i pomyśl o tym co masz i co możesz stracić, że wbrew pozorom masz rodzine, przyjaciół choć nie odzywają się przez tydzień, miesiąc przecież mają swoje życie. Ale podają Ci pomocną dłoń właśnie wtedy kiedy tego potrzebujesz. I ciesz się z małych rzeczy, padającego deszczu w którym znajdujesz uśmiech, który dodaje nadziei. Jeśli chcesz cofnąć się o jeden krok przez fałszywe spojrzenia i dziurawe serca, przeskocz o dwa. Kiedy Twoje kończyny tracą moc, chcesz znów spaść wstań i walcz, pokaż jaki jesteś silny, stań do walki ze swoimi słabościami. Nie przejmuj się przeszłością i przyszłością, przecież jutro jest dziś a liczysz się Ty. Ta sekunda ten moment. I nie poddawaj się, nie udawaj bo z czasem maska którą nakładasz staję się twarzą
GÓWNOPRAWDANIEJESTEMNICWARTAGŁUPIADZIWKA
Ludzie mają złe kły.
I boję się.
Chwilami wątpie.
Te chwile są częste.
Choć nie myślę.
Jestem bestią.
Owieczką.
I tracę się w tym.
Tańcz.
Nie bój się, pokaż swoje oblicze.
Szalej. I momentami żałuj.
zdarza się.
Kiedy wszystko traci sens i nie chce wierzyć.
Nawet w siebie.
Gdzie podziały się te uśmiechięte twarze.
Wątłe kwiaty i nijakie oczy.
Fałyszywe spojrzenia psują mnie.
I niszczą.
Upadam.
Jestem motylkiem.
Kruchym.
I lecę.
Wyżej.
Do nieba.
Zamknij oczy.
Pomyśl.
Bądź sobą.
"mam okaleczona białą skórę. przemijania. [...] Trzeba dużo przecierpiec. Jeszcze więcej zrozumieć. By być polnym kwiatem."
Inni zdjęcia: :) nacka89cwaDzwoniec jerklufoto... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24