jeeej <3
mimo zrzutek na zawodach było mega <3
konie zawiozłam w czwartek wieczorkiem ;)
zadomowiły się <3
oczywiście pech chciał, ze Sadłowską stres w N zżarł
i w pierwszej fazie zrzucała xD
w C natomiast było mega <3
konie skakały super, a zrzutki z moje winy :*
3 tyg <3 !