Czesto mysle co u Ciebie , czy tesknisz i czy także o mnie myslisz ? Niedlugo 31 Sierpnia , dzień ktory zapoczątkował cos niezwykłego , bo obydwoje wiemy że to nie była szczenięca więź, to było coś o co trzeba było walczyć. Czasami myśle że to koszmar , a gdy obudze się , wejde na gg ty napiszesz, ale nie - to nie żaden sen. Szkoda bo takiej drugiej osoby jak ty nie da rady znalesc . Jest mi ciezko ale zyje , a przy zyciu trzyma mnie wlasnie nadzieja , fakt umiera ostatnia ale skoro jeszcze tu jest , to jest okej . Ostatnio bylam na kanale , znaczy przechodzilam i przypomnialo mi sie wiele , pamietam jak zawsze paliliscie na kanale a ja bylam taka niewinna i nie palaca, nigdy nie spodziewalam sie ze tak bardzo Cie pokocham , to mnie przeroslo , żyłam tobą - byłes i wsumie nadal jestes najwazniejszy , nie obchodzi mnie co mysla ludzie , bo to moje uczucia . Mowiono mi "Eliza, daj sobie spokoj , serio" przytakiwalam ale moje serce kazalo im wszystkim spadać. Tesknie jak nigdy i mam nadzieje ze jeszcze bedzie okazja zebym Cie zobaczyla przynajmniej na chwilke. Glupia odpowiedz na "hej" na Fb sprawia ze na buzi mam szczery usmiech - ty wiesz jaki ... Od marca bardzo cierpie , probowalam zapomniec ale nie potrafie pozatym ja nie chce bo tylko ty do mnie pasujesz nie chodzi o auta i drift ale o to jaki dla mnie byles gdy byles obok , czulam sie kochana i czulam ze cos dla Ciebie znacze , ufam Ci bezgranicznie bo widziales mnie juz w kazdym stanie i niczego sie nie wstydze , wrecz przeciwnie cieszylam sie bardzo bo bylismy tak zżyci. Nigdy o tobie nie zapomne , i jeżeli kiedys natrafisz na ten post , Kocham Cię bezgranicznie , jestes najcudowniejsza osoba , poprostu kocham... Moje serduszko..