może przyzwyczaiłam się do twojej nieobecności, do tego, że przestałeś pisać.nie płaczę, przestałam. może już nie potrafię? nie czuję już tej pustki, nie siedzę i nie myślę o tobie do tego stopnia, że łzy spływają mi po policzkach. myślenie o tobie sprawia mi przyjemność...bo jednak gdzies jestes
zdjęcie z wakacji, rączki pauli