Tak jakoś mnie tknęło na wspominki...
Biała klacz to śp Toska [*] xo po Tośka i Lamprat
Siwa klacz to Zorza
A skarogniady chłopaczek to Czarf sp na którym nadal jeźdze <3
O konie nie zabiegałam jako mała dziewczynka... Śmiałam się z mojej mamy jak jeździ, dopuki sama nie spróbowałam.
Wtedy to już wpadłam po uszy.