W deszczu maleńkich żółtych kwiatów...
Po drugiej stronie
Na pustej drodze
Tańczy mój czas
W strugach deszczu dni tona
Dotykam stopą dna
i po obozie coz moge powiedziec fajnie bylo
kawałek powyższej piosenki bedzie zawsze kojarzył mi sie z tym obozem...
wiele przemyśleń
wiele marzeń
pozostaje tylko czekać i nie tracic nadzieji