pokonując granice ...

stare ...

Hm tak więc powoli zaczym układać swoje rozjebane życie w całość .

Wszystko pomału , kawałek po kawałeczku ...

Cieszę się że można powiedzieć " odzyskałam " dwie osoby , w prawdzie nie do końca , pomiędzy nami nie będzie już tak jak kiedyś ale zawsze możemy zrobić tak żeby było lepiej ...

Teraz zostały mi jeszcze dwie osoby , ale wiem że i tak nie ma co się łudzić bo i tak mi nie przebaczą ; (

Żałuję ... Kurwa jaka ja głupia jestem , czy to na serio tak trudno pierw pomyśleć a później coś zrobić ?

Najważniejsze że powoli zaczyna się układać .

Powiem tyle te ferie są mi potrzebne po to aby się ogarnąć .

Zmieniłam się i to bardzo ... wiem o tym , nie musicie mi tego cały czas wypominać ...

Może zmieniłam się przez ten cały syf który mnie otacza , przez te żeczy które się dzieją ? nie mam pojęcia .

Wiem że teraz planuję przmianę ... i to kurwa na lepsze .

Bynajmniej na lepsze dla  mnie , i w piździe mam zdanie innych czy wam się to kurwa podoba czy nie ...

Coraz bardziej irytuje mnie to wszystko !

W sumie to w dupie mam cały ten skurwiały syf , ale przyjaciel to jednak przyjaciel ...

No to tyle chyba miałam do napisania ...

Kurwa siedziało to we mnie i musiałam to napisać ; O

Jestem bezradna jak Ty
A wiesz co jest najgorsze? że uczę się z tym żyć