Tę koniczynkę spotkałam 17 maja 2010 r. To było parę miesięcy przed poznaniem Radka. Błąkałam się samotnie i od niechcenia po osiedlu. Nagle wypatrzyłam wśród wysokich traw tę koniczynę. Nie dość, była gigantycznych rozmiarów, to jeszcze czterolistna! Takiej koniczyny to ja jeszcze nie widziałam. I możliwe, że już więcej nie zobaczę. Tak czy siak, przyniosła mi ogromne szczęście, bo kilkanaście tygodni później spotkałam na swej życiowej drodze Radka. :)
Tylko obserwowani przez użytkownika plastikowegwiazdy
mogą komentować na tym fotoblogu.
25 LIPCA 2024
25 LIPCA 2024
25 LIPCA 2024
25 LIPCA 2024
25 LIPCA 2024
25 LIPCA 2024
25 LIPCA 2024
25 LIPCA 2024
Wszystkie wpisy