Zosia & Agu
widać, że biologia to taki interesujący przedmiot.
zwłaszcza przed diagnozą. ^^
no właśnie. diagnozy. męczą nas tym w szkole. no ja nie wiem.
przedwczoraj- diagnoza <polski>
wczoraj- znowuuuu diagnoza <angol>
dzisiaj- koleejna pieprznięta diagnoza <biol>
poniedziałek- jeszcze jedna cholerna diagnoza <matma>
hmm. podsumowując słowami pewnego wyjątkowego ludka: 'dramat' ;D
ale c'tam. ja mam rekolekcje.
swoje własne w parku.
bo po co słuchać księdza-egzorcysty, który uważa, że rock, joga, horoskopy, medytacja itd (a nawet techno xD) to dzieło szatana? xD
mmm.. jestem w niebie. ;) wyżej niż sam bóg! ;p
bu. ^^