To jakby czuć fajerwerki
W sercu
Cały czas. <3.
Sylwester się udał.
mój piękny <3. hahahaha xd.
wgl. za rok chcę tak samo.
To nic, że fajerwerki poleciały prosto na mnie,
a kochany Dziubek mnie nie zabra ł.
I tak Cię kocham, skarbie <3.
No i co tu jeszce pisać.. Było naprawdę cudnie.
Powrót do domu okoł godziny 5.
Ale byłam w miarę ogarnięta.
Bo podłączyłam sb telefon do ładowania i umyłam zęby xd. haha.
Noc straszna.
źle się czułam, nie mogłam spać. Masakra.
Rano mały kac xd.
haha.
Wkońcu nie ma Sylwestra bez kaca ;d.!
Cieszę się, że dałam radę !
W 2011 roku życzę spełnienia wszystkich marzeń i cudownych przeżyć <3.
- Esterka.
Ok ok, idę się ogarniać i zawijam na spacerek z moją Olcią ;***