KONIEC Z TYM GÓWNEM

siema,siedzę u Agi.w domu nie mam komputera z dwa tygodnie? tak,coś takiego,jest w naprawie.

a teraz tak apropo,czy jak to się tam pisze,NIC NIE PISAŁAM NA ŻADNYM FOTOBLOGU W ŻADNĄ SOBOTĘ,KURWA.po pierwsze,jedynie moje hasło do mojego fotobloga zna tylko Alicja.Po drugie,jak mówiłam nie mam komputera od dwóch tygodni.Po trzecie,nie jestem głupia i nie pisałabym do was takich rzeczy,bo was uwielbiam,to chyba proste,nie? Nevermind.Aga i Julia mogą potwierdzić że w tamtą sobotę grałyśmy tylko w PIEPRZONE SIMSY! Okej,nie mam pojęcia jak wam mam to przetłumaczyć,bo oby dwie wiecie że już nie jeden raz się to zdażyło.Np.NK.Też nie ważne.Spoko,nie musicie tego rozumieć,a tak wgl  sprawdzałam co niby ja do was pisałam,ja pierdole TO NIE MOJE PISMO,KURWA.Dobra,ej kończę już tą notkę głębszą niż kałuża i idę spać,nara.

__________________________________________________________________________________________________