Znów wróciły wspomnienia.. początek naszej przyjaźni, związku.. dzień w którym Cie straciłem..
To ile razem przeżyliśmy, wszystkie wspomnienia razem z Tobą..
Czemu musiałaś odejść? Dlaczego nie mogłaś zostać przy mnie.. chronić mnie przed innymi..
Nawet się nie pożegnaliśmy.. nie przytuliłem Cie tego dnia.. A tak bardzo chcę..
Jeśli ,,Niebo'' naprawde istnieje, to jest dla mnie niedostepne..
Pozwoliłem Ci iść samej, pozwoliłem Ci umrzeć.
Czekaj na mnie ześlij swą karę.
Tęsknie... :(