moje lekarstwo na nude... co robic w normalny dzien gdy na impreze nie chce sie isc, gdy na nic w zasadzie nie ma sie ochoty, wszystko czlowieka denerwuje... isc na spacer i machać jakieś fotki, szukać nowych znajomych w totalnie obcym mieście, i zaznać odrobiny spokoju od frustrującej uczelni... któr robi co może by zabrać cenny czas...