Najpiękniejsza.
Wymarzona.
Cudowna.
Nasza.
Nasza szafa.
Wczoraj od 18 do 23 układaliśmy rzeczy, ale ile było przy tym śmiechu i radości...
A na koniec padliśmy ze zmęczenia :-D
Już wiemy, że po świętach stolarz robi nam szafkę do WC i nową pod zlew do łazienki.
Sam zaproponował :-)
I tak, też to będzie nasz ukochany DĄB WOTAN <3
A i wycieczka do Ikei po nowy czarny karnisz do sypialni, bo nowe zasłony już czekają.
A, że nie ma sensu jechać na drugi koniec miasta tylko po jedną rzecz, tak więc karnisze wymienimy w całym mieszkaniu :-D