tysięczne tunezyjskie, tym razem z wielbłądów.
Kocham tą kulturę, kocham ten kraj i tych ludzi ;*
Jutro spotkanie w kościele, a w niedzielę sesja z Marcinem. :*
Wreszcie po wszystkim, wreszcie trochę odpoczynku.
Wczoraj naprawde dobre.
Spróbuj choć raz odsłonić twarz i spojrzeć prosto w słońce.