Zero snu. Dużo kawy. Podkrążone oczy. Bolące zęby. Nerwowość. Wybuchowość. Złość. Frustracja przechodząca w deprywację. Długo mogłabym wymieniać. Czas na represję. Pomyślcie nad tym komu ufacie i uważajcie na to, kogo spotykacie w swoim życiu. Nie mam ochoty na szkołę, a skoro nie mam ochoty to się do niej nie wybiorę.. Nie chce mi się patrzeć na ludzi. Potrzebuję więcej samotności. cześć.