Prawdziwa przyjaźń
Kto prawdziwym kumplem jest, a kto kumplem wcale nie jest
Plujesz na mnie za plecami i już nie wchodzisz w rejestr
Zbyt wielu fałszywych ludzi było wokół mnie
Zbyt wielu, którym zaufałem przekręciło mnie
Czasem zastanawiam się, czemu musi być tak
Czasem zastanawiam się, czemu tak wygląda świat
Przyjaźń to nie żar, chociaż jest jak domek z kart
Trudno ją zbudować łatwo zburzyć to nie żart
Jeden nie właściwy ruch i wszystko w gruzach legnie
Pozostaje ból w sercach a czas dalej biegnie
Czas jest doktorem, który leczy wszystkie rany
Chociaż blizny pozostają ty snujesz nowe plany
Ref.
Prawdziwa przyjaźń jest cenniejsza od wszystkiego
Od miłości nienawiści i uczucia płomiennego
Spytasz, dlaczego? Ona nigdy nie umiera
Wszystko wokół się wypala ty masz dalej przyjaciela
Z małej iskry wielki pożar nie raz już tak było
Z powodu byle gówna tylu ludzi się skłóciło
Ziarna przeradzają się w ogromne drzewa
Niszcz konflikt w zarodku, bo się nawet nie spodziewasz
Do jakich rozmiarów może wszystko to wyrosnąć
Gigantyczny chwast rozmiarami równy sosnom
A czasami wystarczy usiąść i pogadać
Wyjaśnić wątpliwości i jakoś się dogadać
Nawet kolosa można zgładzić, bo ma gliniane nogi
Wystarczy dobra wola i cierpliwe dialogi
Lecz nie zawsze warto, jeśli kopiesz pod kimś doły
Sam w końcu w któryś wpadniesz i będziesz nie wesoły
Ciągle oszukujesz w końcu ciebie ktoś przekręci
Jeśli jesteś dwulicowy to spodziewaj się nie chęci
Co innego myślisz, co innego mówisz, co innego robisz
W końcu sam się w tym pogubisz
Ile masz masek dwie pięć czy siedem?
Która z nich jest twoją twarzą?
Chyba sam już tego nie wiesz
______________________________________________________________________________
Piosenka doskonale pasująca do całej tej gównianej sytuacji ...
co tu dużo pisać wystarczy przeczytać ...
______________________________________________________________________________
_______
i też przepraszam Chudego...i powodzenia
_______