ale ta wczorajsza kanapka i w ogóle na mnie podziałała !
normalnie miałam zajeeebisty sen ..haha. ale jest cenzuralny
to nie napiszę ;pp ale fajnie mieć motylki przez sen xD tak dobrze..hah.
ale nie no..jak wstałam to myślałam, że się ze śmiechu zeszczam..brakowało
mi tak przyjemnych i śmiesznych snów :D a potem zaczęłam się irytować..
spojrzałam zaraz na komórkę..i co ? wstałam 10:10 ! oO
a zaraz po tym odebrałam smsy od Helens, którą te godziny
również prześladują^^ ehh. ale jak mi miło i przyjemnie.
jak ostro i pikantnie. uszczęśliwiona jestem ^^
szkoda, że w śnie nie doszło w końcu do
tego co właściwie ten sen dążył..hah.
wiem..ostatnie słowa to były..
'Będę na Ciebie czekał'..
mój sen zastępuje mi słońce, które
zapomniało dziś świecić -_-''
pozdrowienia ; ***