Dla odświeżenia :) I dla odmiany :)
Tylko Piłka i ja, ja i Piłka i ok, nasz to blog, ALE! sama czuję, że swieży powiew by sie przydał ;-)
Postanowiłam powplatać w nasze peeweestory trochę koni i ludzi z baszej stajni Gołoty i nie tylko.
voilŕ!
Bellamico zwany Belusiem, wałaszek Lucyny. Miły siwek, ostatnio na urlopie, bo pańcia zarobiona po pachy. Tak to jest, jak właściciel zapracowany, to koń na wakacjach :)))
P.S.
I love Olympus :-D