no siemka ;)
Zdjęcie ma jakieś półtora tygonia.
Miało być magnetyczne spojrzenie, a wyszło jak wyszło xd
grunt, że pogoda dopsywała ;)
Dziś nie był taki straszny dzień jak się zapowiadał
w szkole nawet, nawet - czyli nadrabiam braki.
jedno pewne, koniec z organizacją apeli- podaje się do dymisji xD
czekam na te słoneczne wakacje, gdzie będzie tyle luzu...
nie zapominając na spontaniczne wypady - np. na zdjęcia ;p
to by było na tyle z mojego nudnego życia :D
idę się wyspać, bo ostatnio jakoś nie mam nawet czasu na sen ;)
Dobrannoc :]