zima zima zima ;x

No więc tak, od tej zimy już mi się rzygac chce, mam dość. Nie jestem ani w pracy, ani nie mam nawet co robić w domu. Czasem spontanik wyskocze gdzies z kumplami ale to nie to co w wakacje ;o Ja chce żeby to było już 3 miesiące do przodu ! Będe wtedy taki happy ;> No ale jakby nie było to i tak jest fajnie, ;D Musiałem to podsumować pozytywnym akcentem ponieważ mam dobry humor o. ;D

Ostatnio jakoś mam ochotę odłączyć się od wszystkich kobiet, jakie są w moim życiu. Czuje tak jakby że trzeba mi odpocząc. Zając się czymś innym niż tylko rozmawianiem z nimi i radzeniu co mają zrobić, mimo iż to bardzo lubie i czuje się dzięki temu mądry w jakiejś dziedzinie. Obejrzałem sobie film "brzydka prawda" Kurcze ! Gerard Butler zagrał w tym filmie mnie ! Dosłownie identyczny pogląd na stosunki damsko męskie, ta sama pewność siebie, no i może troszeczke lepszy bajer od mojego ;D Mimo iż cały czas dorastam i zpewnych rzeczy powinienem już wyrosnąć, nie daje rady ;o ja jestem serio jakiś inny. Myślałem że ta moja bezuczuciowośc to chwilowy kaprys, że mam ją przez to, iż dostałem porządnego kopa w dupe. Ale ja serio do tej pory mam mało w sobie uczuć w stosunku do dziewczyn. Ciekaw jestem czy mi się to kiedyś zmieni, bo fajnie by było traktować kiedyś kogoś wkońcu z uczuciem. Od dłuższego czasu jeszcze bardziej doceniam znaczenie rozmów w mojej paczce. Trzymamy się razem, są wreszcie osoby którym mogę powiedzieć o wszystkim i to dosłownie, co jeszcze niedawno było dla mnie niemożliwym. Ciesze się że mam taką gwardię ludziów duzo o mnie wiedzących. Mam nadzieje że tego nei wykorzystają. Znajac ich, na pewno nie ;] Mimo iż to tak wszystko brzmi pięknie i wgl, otacza mnie tyle ludzi, to czasami siedze z tel w ręku, i patrząc w niego chce napisać do koleżanki z przeszłości, powspominać to, co było między nami, popytać się jak się miewa, i co się u niej zmieniło przez ostatnie lata. Lecz nie zrobie tego ! Nie będe już pierwszy pisał i się starał podtrzymać znajomość, jeżeli druga osoba ma to w dupie ! Same do tego doprowadziłyście. To nie ja, nie moi rodzice, tylko Wy, kobiety, doprowadziłyście ze słodkiego posłusznego Pjotrusia który jest na każde wasze zawołanie, zrobiłem się słodkim draniem, który w każdym kiwnięciu dla was palcem, wyszukuje jakiejś korzyści dla siebie. ok. koniec tego żalenia się.

Na zdjęciu jestem Ja o. Oglądam jak Piotrek żągluje ;D skubanu umie już pięcioma zasuwać ;D co za gość ;o Z panem ANDRe (fotografem) wwaliliśmy się ostatnio na wesele porobić fotki, nażarłem się troche i wróciliśmy do domu ;D Genialne ;d

a Teraz jestem troszki chory i siedze w domu. Podobno jutro mam mieć jakąś sesje w lochach w zmc ;o zobaczy się, teraz idę zjeśc płatusie ;] Smacznego Piter !;d