Odczytaj hasło....
Chciałem porozmawiac, po prostu... rozwiazac problem który mnie dreczy, nie obwiniajac za nic nikogo. Dlaczego myslisz zawsze ze chce Cie obwiniac, ze jedyne co chce to skrzywdzic? Nie moglbym... A jesli juz cos sie dzieje to jest to nieumyslne, spowodowanie jedynie ulomnoscia czlowieka, bo przeciez nikt nie jest doskonaly. Wiem co kiedys zrobilem zle dlatego teraz chcialem zalatwic to inaczej, spokojna rozmowa nie zrzucac na nikogo winy... winy? jakiej winy? w tym nie ma niczyjej winy... nigdy nie bylo. "Ja tez mam problemy" rozumiem... przykro mi... ale to ze Ty masz to znaczy ze ja nie moge miec? Tylko ja o swoich mowie. Ja nie wiem nic. Wszystkiego dowiaduje sie od osob trzecich dlatego wlasnie mam takie a nie inne odczucie. Dziekuje za wszystko co było i mam nadzieje bedzie bo jestes dla mnie czescia mego zycia ktorej nie chce stracic. Wazna... Najwazniejsza? jedna z tych trzech osob za ktorych szczescie oddalbym wlasne. Czekam na Twoj ruch jak Społem otwarty jestem 24h na dobe. porozmawiaj ze mna...
porozmawiasz?