A więc siedze w domu piję kawe
i jestem wściekła, że nie pojechałam do stajni .
Mam nadzieję, że jutro po Lublinie mama mnie łaskawie zawiezie !
Musze zanieść doktorowi ogłowie i nożyczki
a później zakupy .
wrrrr
Aaaaa ! uwielbiam tą pogodę !
Kiedyś się z Niego wyleczę. Może nie na pstryknięcie palcami,
może nie po tygodniu, ani miesiącu. Czeka mnie wiele pustych dni,
w których wciąż będzie się pojawiać jego twarz. Nie mogę wykreślić
Cię ze swojego życia, zbyt wiele mamy ze sobą wspólnego. I nie powiem też
'jesteś w moim życiu zbędny'- bo nie jesteś. W gruncie rzeczy nikogo nie
potrzebuje bardziej niż Ciebie... Ale nigdy nie byłeś mój..