Józef . Mężczyzna mojego życia :D
W zasadzie dość ciekawie było dzis w szkole hyhy
Klaudia w końcu przyszła ^ ^
na w-f 6 z kosza :D:D:D późneij grałyśmy i moja drużyna wygrała
później siata i też nam dobrze szło :D
na 20:30 w końcu do kina .
a wczoraj wieczorem byłam u lekarza
i nie powiem, żebym dowiedziała się czegos pozytywnego .
generalnie nie jest najlepiej . . . ale szpital JESZCZE nie .
zobaczymy jak będzie przebiegało leczenie .