Czapelkowe.
A więc dzisiejszy dzień miał zapowiadac się troszkę inaczej .
Ale wyszedł o wiele lepszy ^ ^
A mianowicie pojechałam na trening do Bałtowa : D
~ KAMPOS ~
Ostatnim razem siedziałam na nim pod koniec wakacji.
Generalnie jeździło mi sie rewelacyjnie : )
Ustępowania, łopatki i kontrgalop nawet wychodziły ; ]
No i oczywiście nie odbyło sie bez próby pozbycia się mnie.
no niestety nie udane były xdd
Za pierwszym razem wystraszył się białej kurtki xdd
Jak ją zobaczył stop, w prawo i nagle zwrot w lewo
no to myśle nic tylko jeb na ziemie, ale nie ^ ^
udało mi się, jestem twardym zawodnikiem :D
Późneij chciał się mnie pozbyć na drągach w galopie
Ja chcę woltę, aKompos nie i rura w strone bramy
wędzidło zagryzione i rób se co chcesz haha
i tak kilka razy ze dwa razy było nieciekawie
bo pogubiłam strzemiona a Kampos nie pomagał xdd
ale jak to wcześneij ujęłam jestem twardym zadownikiem i nie tak łatwo jest sie mnie pozbyć hyhy
no ale w końcu mały się poddał i bardzo ładnie nam wychodziły wolty na drągach : )
ale na początu ciężko było ; P
później jeszcze trochę ujeżdżenia
kontrgalop . pod koniec podobało mi się ; )
Generalnie jestem zadowolona : D
p.Monika mi powiedziała, że gdybym miała odpowiedniego konia ujeżdżenie srebra na pewno zdam :)
no ale musiałabym mieć tego konia, a na razie Pony nie chce współpracować : /