Mały rozbójnik
Dzis trening taki nawet,
nie miał siły chodzić zbytnio,
no ale coś tam pojeździliśmy
Jutro jadę ale mały ma wolne, bo mój genialny kucyk
jest taki wredny że gania wszystkie konie na wybiegu i dzis sie doigrał
i takiego kopa dostał, że ma spuchnięte lewe udo
co prawda schłodziłam mu od razu, ale chcę żeby juz tak
do końca mu zeszła opuchlizna, więc pojeździmy w piątek o ile nie będzie kuleć
a jutro będziemy sie chłodzić :)