SZUKAM DOMU
"Znalazłem wczoraj tego pieska, przybłąkał się do mnie, był głodny i strasznie się bał, by podejść do mnie.
Gdy juz to zrobił, zaczął za mną chodzić.
Znalazłem go na rogu ulicy wschodniej i curie skłodowskiej, przy przystanku tramwajowym dwójki i czwórki. Pochodziłem jakieś dwadzieścia minut po okolicy, w różne strony ale nic nie wskazywało na to, że gdzieś tam mogłaby mieszkać jego rodzina. Pies ciągle dreptał za mną.
Jeśli ktoś chciałby zaopiekować sie nim, proszę o kontakt w PW na fotoblogu.
albo na gg: 467677
To bardzo pilne, ponieważ ja sam mam kotka w domu i nie mogę długo trzymać psa. Dobrze było by, żeby znalazła się dla niego rodzina, która go przyjmie, on sam jest taki kochany, także powinien bez trudu spodobać się nowym właścicielom."
kontakt: Aleksander S.