Od dłuższego czasu.
Coś we mnie siedzi.
Coś się we mnie gotuje,
coś się we mnie kotłuje,
burzy mi myśli,
łamie plany.
Niby ladaco,
ale...
gdy przyszedł czas
wielkiej kumulacji.
Zakończeń i początków,
Z niepozornego nicponia,
co mną od czasu do czasu szargał,
wyrosło wielkie potworzysko.
Któe mnie zrujnowało.
także,
ten rok,
zacząłem, od wszystkiego najgorszego.
Oby okazało się, że wylałem z siebie
całą możłiwą wodę
żeby w tym roku
nigdy już.
kocham te dziewczyny.