jest godzina 01:20 a ja dalej męczę fizykę to stwierdziłem że sobie coś napisz ot.co
godz. 23.56 Piotrek idzie spać, po czym o godzinie 00.20 się budzi i siada do fizyki ( yyyy pojebane)
podsumowując wczorajszy dzień to :
- wstałem o 12 nie wyspany
- dowiedziałem się że bd miał gości - zaraz się wkurwiłem
- miałem się cały dzień się uczyć ? eeee huja zrobiłem
- jestem śpiący , ale fizyka ;/
plany na jutro :
- obudzić się za 5h wyspany i zadowolony z życia
- wybrać się do szkoły po czym nie iść na 3 pierwsze lekcje żeby zobaczyć się z Nią :*
- zaliczyć semestr z fizyki
- popołudni zobaczyć się z Nią ;d
i to kurwa było by na tyle .!
"Dużo bym dał, by przeżyć to znów
Wehikuł czasu to byłby cud"
Zwariowałem na Twoim Punkcie :****<3