Dzisiejsza szarówka kazała mi powspominać hiszpańskie słońce i klimatyczne scenerie Katalonii.
To jeden z najbardziej zapadających w pamięć obrazków w Gironie
to Hiszpania a wędrując tamtędy i patrząc na bieliznę i pościel wywieszoną w oknach miałem wrażenie jakby to było jakiś małe włoskie miasteczko.