Mamy nieodwracalnie skrzywioną psychikę.
Ha ha nie, nie od wczoraj.
Od zawsze.
I wcale nie wyglądałyśmy aż tak źle jak tu
wręcz przeciwnie cały czas miałyśmy poniekąd nie rozmazany tusz na rzęsach.
i cały czas chodziłyśmy po prostej linii
w pozycji jaskółki.
Nieskomplikowane twórcze życzenia,
huk otwieranego szampana i rozświetlających niebo fajerwerk
(nie lubię fajerwerk)
menu składające się z pepsi nestea i chipsów
Tyle uśmiechu, zdebilowacenia,
tańce na wszystkim na czym dałoby się tańczyć (stoły, krzesła, kanapy etc)
O Boże! niech ktoś przyjdzie mi z pomocą,
i przynajmniej tą wymienioną 1/4 wrażeń i emocji określi jednym słowem.
ja takiego jeszcze nie znalazłam aczkolwiek jest takie jedno określenie xD :
POWTÓRKA!!!
Don't stop the music!!