Świąteczne.

Obiecałam że dodam notkę i to robię. Dzień jak dzień minął. Ale zapisuję go w swoj pamięci do szyfladki z napisem ,,udane" haha ;d 

Rano pojechaliśmy do babci i oczywiście jak zwykle zwała <3 

Później do domku i goście jak zwykle wesoło <3 

Ale troszkę mi smutno z powodu braku obecności mojego Miśka. Tak bardzo mi tęskno za nim. Ale wkrótce go znów zobaczę i mój świat będzie kolorowy <3 Bo tak bardzo Cię Kocham <3

Nie ma  to jak problemy.

Czemu zawsze pojawiają się w najmniej oczekiwanym momencie ;.

No ale takie życie i żyję się dalej..

Na dziś nie mam weny co do pisania albo nie będę pisała jakiś pierdu pierdu ;d.

A więc wracam do Legalnej Blondynki ;d A wam Dobrej Nocy <3

PS. Zdjęcie dzisiejsze specjalnie dla was. <3