Negatyw marki Rossmann wygląda tak. Jak widać większość zdjęć ma ciekawe kolorowe zaświetlenia, te są już winą ciulowego aparatu, któremu nie podnosiło się lustro, a otwierała się pokryka od negatywu ;) Jestem i tak pod wrażeniem, że wyszło cokolwiek, więc się chwalę. Te zdjęcia nie są niesamowicie piękne, ale są dle mnie ważne i dlatego tu są.