trochę czasu minęło. a przez ten czas? nadal dojezdżam z wrocka do legnicy do pracy. na szczęście soboty już odpadły więc przynajmniej w weekend odpoczywam :)
a dziś było urodzinowo i kinowo :)
a co w koło działo się przez ten czas ostatni? podsumowując: grupka wariatów nie dopuszcza by podsowiecono krzyż, wszyscy oni są źli na Tuska i Komorowskiego, Lekch K. jest bohaterem narodowym (jemu chwała i cześć (sick!)), Jarek K. jest najbardziej poszkodowaną osobą, wcześniej wspomniani domagają się by usunąć pomnik Marszałka Piłsudzkiego (i pałac prezydencki też) w zamian stawiając wielki pomnik ofiar smoleńskich, Tusk podniósł podatek z 22 na 23 procent (politykom zabrać koryta a nie podnosić podatki!), i po raz trzeci wspominana już wyżej grupa sama sobie zaprzecza - dowód - wypowiedź sprzed kilkunastu dni (po incydencie chęci przeniesienia krzyża) mówiąca o tym że do nie biskupi i "jacyś" księża (judasza, sprzedawcy narodu polskiego, ubeki itp.) a arcybiskupi powinni przenieść krzyż; po wypowiedzi jednego z arcybiskupów, w której apelował oto by przenieść krzyż, gdyż stał się narzędziem politycznym a nie religijnym, "obrońcy" stwierdzili: "jeden arcybiskup kościoła nie stanowi". to ja się kurwa pytam: czy jakby papież opowiedział się żeby krzyż przenieść to czy też sprzeciwili by się jego woli wyzywając go od hitlerowca i pedofilia?
się pytam: co się stało z tą Polską? czy was do reszty już pojebało?
dobranoc