Notka opźniona z powodw technicznych
Wtorek 18.11.2008 ok. godz. 2
Piękna noc , wszystkie gwiazdy na niebie widać. W oddali światła miast uśpionych po godz. 2:00, to jakiś samochd samotnie stojący przed szlabanem
Tory nie mające końca. Stuk-stuk, stuk-stuk kochane dźwięki wrzynające się w mzg jednakże kojące. Szkoda że to już koniec.
Wrocław-Kalisz-Łódź
Starwka, Pałac Prezydencki, kolumna Zygmunta i dwie jego upadłe pozostałości, Zamek Krlewski, Syrenka spuszczająca wodę (xD) grb Nieznanego Żołnierza, plac Piłsudzkiego, ul. Wiejska, Sejm i Senat, ambasada Francji (bez kurek), Kanady i USA (nie fotografować), Politechnika Warszawska, Nowy Świat, podrż metrem w tę i powrotem, Pałac Kultury i Nauki, Złote Tarasy, Hard-Rock Caffe, Stanik za 15.000.000zł, po raz kolejny Ratatuj, Another Brick In The Wall, Comfortable Numb, Przynudzający pan z Alcatel-Lucent, "Tu byłem! Piłsudzki" i wiele innych tabliczek typu: "W tym miejscu podczas II wojny światowek...", miła pani w okienku biletowym, 2 minuty do końca ważności biletu do metra (fatr), godzinne dmuchanie materaca, ktry pźniej okazał się dziurawy i załatany został "na McGayvera" (taśmą xD), burza na pantografie
Częstochowa-Opole-Wrocław
Szkoda tylko że to koniec
всё будет хорошо