na nikogo nie licz , wszyscy cię zawiodą , wszyscy ...
z dnia na dzień coraz mniej rozumiem ludzi , z dnia na dzień coraz mniej rozumiem, mam chyba dość , wszystko mnie przerasta , nie daję rady ! kurwa jestem sama
z tym całym gównem , zostawili mnie samą , długo już nie wytrzymam , ale oni zauważą to , że mnie nie ma , dopiero gdy będą czegoś chcieć ...
POMÓŹMIPROSZĘ ! niszczę się od zewntrz, bo to w środku chce wyjść na wieszch , bo wewnątrz nie daje rady dalej istnieć ..
z czasem mała , niczego nie świadoma dziewczynka , stała się dziewczyną z problemami , która nie radzi sobie sama ze sobą , nienawidzącą swojego ciała , z bliznami na nogach i nadgarstkach , ze wspomnieniami , których chyba nie koniecznie chce pamiętać , została sama , zaczęła nienawidzieć ludzi , zaczęła nienawidzieć siebie , wszystko ją przerosło , chyba nie spowiedziewała się , że to wszystko się tak potoczy , że świat 'dorosłych' stanie się tak przerażający , że to będzie takie trudne , ona nie dostała lekcji z życia od rodziców , nikt jej nie uświadomił co w przysłości może pójść nie tak , ma wstręt do ludzi , tak wiele z nich ja skrzywdziło , pomimo uśmiechu , nikt nie widzi jej smutku , który tak bardzo ją wypełnia , wypełnia dokładnie od czubka głowy do stóp , nikt nie widzi jej przepełnionych żalem , strachem , nienawiścią i cierpieniem oczu , nikt nie chce tego zobaczyć , nikt nie chce pomóc , a ona sama nie daje rady ..
HELPME , PLEASE !