No cóż, wyczekuję, tego jednego, pięknego dnia. Tego dnia, który będzie zbawienny i zadziała jak dotyk niewiasty dla mego zmęczonego ciała. Otóż tym dniem jest wypłata. Jak ją dostanę to idę w tango i się najebię xD W końcu trzeba oblać moją pierwszą wypłatę. Zatem to tyle, nie będzie dziś biadolenia jak to dzień minął i takie tam. Let's have some fun!
Dzisiejszym sponsorem notki była Finlandia xD.
P.S.
Nie! Martyś, KURWA, nie zabierzesz ze sobą śmietnika!
http://w241.wrzuta.pl/audio/3r8OoQEDWXz/oddzial_zamkniety_-_party