No cóż, jutro do roboty, pierwszy dzień. Aż jestem ciekaw jak się spiszę xD Dla niewtajemniczonych, czyli praktycznie wszystkich będę rozwoził jedzenie z restauracji xD Co tam, że nie znam połowy ulic, ale jakoś dam radę, właściwie to muszę. Więc jutro o 21 będę w domu :D Praca się zaczyna od wpół do dwunastej, niemniej jednak jeszcze lekarza widuję o 9, także 12h poza domem :D Milusio xD
I staram się znów uzbroić w pozytywizm, chyba dobrze mi idzie :D
http://www.youtube.com/watch?v=Wx6u2NLOhI4&feature=related
"Ile lat, ile dróg, ile krzywd mentalnie zmienia nas?
Ile masz mentalnych blizn, jaki masz na duszy ślad?"