O sobie: widzę gwiazdy
nie wychodzą z ramy obrazu
tyle samotnych
nieprzydzielonych do pewnych
struktur istnienia zdarzeń
nie nazywam ich wcale
czas spuścić wzrok na swoje stopy
odwagi brakuje
czas ucieka
w przestrzeń pokoju wkrada się melancholia
dusza zdrętwiała
koszmary już nie śpią
sekundy jak minuty...