Noo.. już dość dawno mnie nie było...
Działo się dużo rzeczy. ;) złych;/ miłych;) przyjemnych..:D dziwnych ;> i dziwniejszych;*
Wszystko się układa...
Wszkole do przodu ( a jakby inaczej:p )
Maszyną operuję częściej niż zwykle;D ( narodziło się kilka nowych rzeczy;D)
Zaliczyłam kąpiel 'na kolejowym' ;D ( chociaż w sumie z moimi nerkami to nie był najlepszy pomysł-ale nic się nie stało ... Uf)
Na początku lipca (mejbi) szykuję się do Słubic na... ;D- jak dobrze pójdzie to rezultaty sami zobaczycie;)
Jedyne co mnie denerwuje to to, że nie mogę znaleźć pracy na wakacje;/ - POSZUKUJĘ pilnie !
Aaa ;D I... o dziwo - Mineło już 5 miesięcy i 4 dni ;) od pamiętnego Desperadosa z cytrynką... :)
Dziś również szyję, chociaż mój aktualny stan nie jest idealny do tworzenia,
Miało mnie nie być dziś w Sulęcinie!
PS niech mnie ktoś zmobilizuje do pisania;p
___________________________________________________________________________________________
_______________________________________________________________________________
_________________________________________________________________
I can't tell you what it really is
I can only tell you what it feels like
And right now there's a steel knife
In my windpipe
I can't breathe
But I still fight
While I can fight
As long as the wrong feels right
It's like I'm in flight
High of a love
Drunk from the hate
It's like I'm huffing paint
And I love it the more that I suffer
I sufficate...
(...) But when it's bad
It's awful
I feel so ashamed
I snap
Who's that dude
I don't even know his name
I laid hands on her
I'll never stoop so low again
I guess I don't know my own strength
http://www.youtube.com/watch?v=0nfore7F0h4
...
__________________________________________________________________________________________