Hej.
Fot. Ja :]
Wróciłam z plażówki i umieram kolano mi tak napeir.ala że to jest poezja! . Ale było spoko chyba pierwszy raz było nas 6 plażówce normalnie szok ; ooo pogada troche sie zjebała bo zaczeło padac :| ale jutro ma być znów słońce wiec luz bluz.
eh od jutra zaczynamy w miare normalny tryb zycia tzn. poranne treningi na Hali z dziewczynami w końcu ! no co wiąrze się z ,,lekkimi'' zakwasami -.- ale tam dam rade ;] mam taka nadzieje przynajmniej XD. nu i to na tyle idę se frytki zrobić bo coś mi się tak zachciało ;D. Dziś może nocka u Oziego ... hmm. ? no sie zobaczy ; pp
Czus. ;*
` Never say never.