Właśnie zakończyłam pisać ostatni list do Ciebie
postawiłam kropkę atramentu na tym papierze.
Ty przeczytaj go powoli, jak wolisz i miej nadzieje
że ostatni raz spotkamy się na piepszonym pogrzebie.
I nie biegne by biegle pokazać, że kazałeś Cierpieć
znów Nie płacze raczej sama znacze dla innych więcej
Ja i Ty razem my to duże nieporozumienie??może...
A gdy mi szeptałeś czule tak czuje byle to piepszenie
Znowu dziś licze dni kiedy tylko się zmienię
A z moich ust nie padnie już żaden komplement
Zamiast uczuć został gniew więc nie zrozum mnie źle ..
Teraz to kończe bo sensu już dawno nie ma
Na obecny moment po tobie wszystkiego się spodziewam...
Bo powiedz czy opłacało Ci się wtedy mnie olewać?!
Zdecydowałeś odejść a Ty kur**a zaprzeczasz
że niby Ja miałaś odwagę żeby wszystko zjeb**!
w porównaniu do emocji tu proporcji zabrakło mi... załato poszło Ci zatrzasnąć Nasze drzwi
Narazie zawieszam... V & lof