~karol BĘDZIE DOBRZE dzieciak
Żeby przeżyć już dziś
Trzeba w to uwierzyć
Sieć perspektyw szerzyć
Łatwo może nie być
Bo nigdy nie było
Ale jakoś się żyło
I choć życie w sobie kryło
Wiele niespodzianek
Będzie dobrze słowo
Nie umieraj duchowo
Twoja wiara w zwycięstwo
Zwiększa prawdopodobieństwo
Że w końcu uda zabić się niebezpieczeństwo
Tak to prawda zbyt często widzę zło
Tego nie da się wykluczyć
Czas się nauczyć żyć z poniesioną klęską
Żeby móc zwycięsko wyjść z każdego ringu
Mistrzowski Amsterdam w ramach dopingu
Trzecia płyta się zbliża
Słychać ją wszędzie
Dzieciaku dobrze będzie
Uwierz to zobaczysz
Są ludzie dla których na stówę coś znaczysz
Oni Ci pomogą a ty nic nie stracisz
Jak szacunkiem zapłacisz
Takie są reguły a może to szczegóły
I nie warto bym truły
Jeszcze młodej krwi nadzieja wciąż się tli
Te wszystkie szare dni ona jest moją mocą
Wciąż daje sok zepsutym owocom
Przynosi sen długim bezsennym nocą
Nich pozytywne myśli złe chwile ozłocą
I górują nad złem
BĘDZIE DOBRZE ja to wiem